Pewnie  nie raz zdarzyło się, że nauczyciel powiedział coś śmiesznego, przejęzyczył się, itd. itp.
Ja np. zapisuje co lepsze teksty i wpadłam na pomysł, aby wypisywać tu fajniejsze. :)

Pani K. od historii:
K.  - Zapowiadałam kartkówkę. Tak, czy nie?
my - Nie.
K.  - No!

inny jej odpał:
(omawiamy renesans)
K. - (bierze książkę nad głowę i ogląda freski na zdjęciu) Zróbcie tak! Widzicie, jaka różnica? Jakbyśmy w katedrze oglądali!


Pani G. od polskiego:
G.  - Na dzisiaj są potrzebne zielone ćwiczenia!
my - Ale pani nic nie mówiła!!
G.  - No to mówię!


na razie tyle, bo mam tego duużo więcej. :)
wy też coś dajcie